Dzierżoniów

- Gdy rozpoczynam pracę, nigdy nie wiem, dokąd mnie moja wizja zaprowadzi, nie siadam z gotowym planem, zamiarem stworzenia czegoś konkretnego – mówi Tomasz Kolber, którego pracy prezentujemy na nowej wystawie w Oknie Artystycznym dzierżoniowskiego ratusza. Na co dzień jest wychowawcą w Hufcu Pracy, hobbystycznie poświęca zaś czas sztuce – plastyce i literaturze.

- Moje obrazy, rysunki i szkice to abstrakcyjna wizja artystyczna będąca wyrazem wewnętrznych uczuć i odczuć. Często to także retrospektywa, przeżycia surrealistyczne, a co za tym idzie - przetworzone obrazy z wizji i marzeń sennych – mówi 37-latek.

Jest po pedagogice opiekuńczo-wychowawczej ze specjalizacją w zakresie gimnastyki korekcyjno-kompensacyjnej i technik relaksacyjnych. Interesują go szeroko rozumiana kultura, sztuka oraz odkrywanie tajemnic ludzkiego ducha, umysłu i ciała. - Poezja, proza, filozofia, malarstwo artystyczne oraz rysunek - to są przestrzenie, w których czuję się doskonale – zapewnia. Wydał już tomik poezji zatytułowany „Rozbite lustra” i bajkę filozoficzną dla dorosłych i dzieci zatytułowaną „Przygody Smerdyfiurka, Turlipiórka i Don Kalafiora”. - Ale wydanie własnych książek dało mi, jak na razie, jedynie wewnętrzną satysfakcję i nic poza tym – wyznaje.

W swojej twórczości skupia się na strefie emocjonalnej. Jest samoukiem, nie korzysta z doświadczeń innych i ich rad. - Wolę spontaniczność niż przygotowania – mówi Tomasz Kolber. Wiele z jego prac plastycznych to ilustracje do literatury – tworzonej przez niego samego lub do autorów tych książek, które przeczytał.

- Moje obrazy, rysunki i szkice wykonane są profesjonalnymi technikami malarskimi z dbałością o każdy, nawet najdrobniejszy szczegół. Materiały, które stosuję, to najczęściej podobrazia o uniwersalnych powłokach bawełnianych osadzone na drewnianych blejtramach o różnych wymiarach. Do tworzenia używam farb akrylowych, ale czasami wykorzystuję też farby olejne, węgiel rysunkowy, kredki świecowe i pastelowe, ołówek i długopis. Tak wieloraki asortyment w pełni eksponuje i podkreśla każdy walor powstałego dzieła, które ma okazję oglądać i oceniać na swój sposób odbiorca – opowiada autor.

Lubi ludzi kreatywnych, ciekawe wyzwania oraz nowatorskie koncepcje.
- Uprawiam sztukę, ponieważ zostałem do tego powołany. Zawsze kroczę własną drogą, podejmuję trudne wyzwania, patrzę na drogowskazy i nigdy nie oglądam się za siebie – zdradza.