Dzierżoniów

Teatr i poezja – znów powraca dwudniowa forma czerwcowej Poezji na Murach. 20 czerwca na rynku obejrzymy spektakl plenerowy, a na scenie na murach wysłuchamy koncertu Wolnej Grupy Bukowiny. Dzień później na scenie na murach przy świetle pochodni i świec wystąpią Iwona Loranc, Paulina Bisztyga i Piotr Bukartyk.

W piątkowy wieczór na rynku obejrzymy o godz. 20.30 spektakl plenerowy „Babel” Teatru Formy z Wrocławia. Wyrósł on z Wrocławskiego Teatru Pantomimy i szkoły Mistrza Henryka Tomaszewskiego. Wszyscy członkowie zespołu są zawodowymi aktorami, których interesuje w twórczości współczesność i człowiek teraźniejszy - z tym, co go spotyka, drażni, wzrusza czy przeraża.

Po wrażeniach teatralnych przeniesiemy się na scenę na murach, gdzie o godz. 21.30 zagra Wolna Grupa Bukowina. Tego istniejącego od lat 70. (z niewielką przerwą) zespołu nikomu chyba nie trzeba przedstawiać. To jeden z najbardziej znanych zespołów z kręgu piosenki poetyckiej i turystycznej. Twórcą i liderem zespołu był nieżyjący już Wojtek Bellon. Od tytułu jednego z utworów grupy - „Pieśń Łagodnych” - wziął swoją nazwę cały nurt muzyczny, nazwany krainą łagodności. Nie ma chyba osoby, która nie słyszałaby „Majster Biedy”, „Sielanki o domu” czy piosenki „Bez słów”.

Wolna Grupa Bukowina stale z nieustającym powodzeniem koncertuje w Polsce i za granicami kraju, zdobywając sobie coraz to nowe pokolenia wiernych słuchaczy. Stała się na polskiej scenie muzycznej zjawiskiem trwałym i znaczącym. Jej obecny skład stanowią: Grażyna Kulawik – śpiew, Wojciech Jarociński - śpiew, gitara, Wacław Juszczyszyn - śpiew, gitara, Wojciech Maziakowski - gitara basowa, Marek Zarankiewicz – instrumenty perkusyjne i Krzysztof Żesławski – gitara.

W sobote występy na scenie namurach obronnych rozpocznie o godz. 19.00 swidnicki Huncwot, znany już dzierzoniowskiej publiczności z Poetyckiej Stajni. To  zespół z nurtu ulicznej muzyki poetyckiej, operujący z dala od wszelkich "łagodnych krain". Jego muzyka oparta jest na mocnej podbudowie rockowej z elementami innych gatunków, zaś teksty są syntezą przemyśleń dnia codziennego i zadumą nad miejscem człowieka w tej egzystencji.

Iwona Loranc, której będzie można posłuchać później, to polska piosenkarka i aktorka, która zdobyła wiele nagród na festiwalach piosenki artystycznej i poetyckiej. Niekiedy można ją zobaczyć na koncertach organizowanych przez TVP. Nagrała trzy płyty: "Tricolor", "Znaki na niebie" i "Loranc śpiewa Jakubczak”. Wykonuje m.in. wybrane piosenki Agnieszki Osieckiej, Jana Wołka, Seweryna Krajewskiego, Grzegorza Turnau'a, Marka Grechuty czy pieśni Bułata Okudżawy, choć jej repertuar oczywiście się do nich nie ogranicza. Znakomity głos i duża wrażliwość w połączeniu z nowymi aranżacjami znanych utworów to wysublimowana i wysmakowana propozycja dla miłośników nie tylko poezji śpiewanej.

Po jej występie będzie okazja do posłuchania Pauliny Bisztygi, wokalistki, kompozytorki i poetki, która w 2000 r. zadebiutowała płytą „Nie ma co się bać”, w 2007 wydała płytę "Proste jest prawo miłości", a dwa lata później „Z miłości”. Została pierwszą laureatką stypendium imienia Marka Grechuty, przyznawanego najbardziej obiecującym spośród młodych artystów występujących na Studenckim Festiwalu Piosenki. Kto jej jeszcze nie słyszał, a lubi zanurzyć się w liryczne klimaty, nie może przegapić tego występu.

Na zakończenie wieczoru uczta dla tych, którzy cenią dobre, inteligentne teksty w pół-poważnej konwencji połączone z niebanalną muzyką. Pamiętasz album „Z głowy” grupy „Sekcja” z 1998 r., ich płytę „Ideały” z 2003 r. albo "Live czyli 25 l wody w ustach" z 2007? Słyszałeś utwory z płyty „Z czwartku na piątek” z 2010 r. albo „Tak jest i już” z 2012? Ich autorem jest właśnie Piotr Bukartyk. Jego łysą głowę można dostrzec wśród wykonawców wielu festiwali piosenki nie tylko poetyckiej, ale i kabaretowej. W sobotę 21 czerwca zagra na Poezji na murach. Z pewnością nie zabraknie hitów, takich jak „Małgocha” czy „Kobiety jak te kwiaty”.