Dzierżoniów

Akcja walentynkowa trwa! Pokaż, za co kochasz Dzierżoniów, i zgarnij upominki. Powodów do miłości jest wiele, jak udowadniacie nam każdego dnia. Dziękujemy za wszystkie rysunki, plansze, wiersze i ustne deklaracje miłości, których jesteśmy świadkami w Biurze Promocji.

Miłość niejedno ma imię. Dlatego 14 lutego rozpoczęliśmy akcję okazywania uczucia naszemu miastu. Na każdego, kto się na to zdecyduje, czeka specjalna, unikatowa naklejka "I love Dzierżoniów". A na każdego, kto zgodzi się z tą naklejką sfotografować – kolejny prezent.

Do czego wykorzystamy zdjęcia? Do kolejnego dowodu miłości – na bilboardzie przy wjeździe do Dzierżoniowa pojawią się napisy "I love Dzierżoniów" i „Kocham Dzierżoniów” - z wielkim sercem właśnie ze zdjęć mieszkańców, którzy pokochali swe miasto.

A za co je pokochali? Za ładne widoki, za to, że mają wszędzie blisko, za kino, za mury obronne, za poszczególne organizowane w mieście imprezy, za to, że jest piękne, za całokształt, za burmistrza, za nowe inicjatywy i inwestycje. Niektórzy kochają go po prostu za to, że jest ich miastem, że tu się urodzili lub przyjeżdżają tu na wakacje.

Ale są i tacy, którzy swe dowody uczuć przelali na papier w formie rymów. Warto się nad nimi pochylić, bo w codziennym pośpiechu i gonitwie często nie zauważamy i nie doceniamy tego, co mamy i co powinno być powodem do radości. Poczytajcie. Nam spodobał się szczególnie ten trzeci,  który mieszkanka miasta podpisująca się inicjałami LL dedykowała swojemu mężowi.

1.
Dzierżoniów to miasto, które urokiem zachwyca.
To bardzo przyjemna, miła okolica.
Za co kocham Dzierżoniów?
Za to, że dba o mieszkańców, zwierzęta, przyrodę,
Za to, że troszczy się o dzieci budując place zabaw,
Że są siłownie i ścieżki rowerowe.
Gdy jestem w Dzierżoniowie nie myślę negatywnie,
ponieważ Dzierżoniów nastraja tylko pozytywnie!

2.
Dzierżoniów – miasto miłe,
W którym przystaniesz nie tylko na chwilę.
Za co kocham Dzierżoniów?
Za pyszne tosty, bogatą bibliotekę,
Za Aleję Bajkową i siłownię plenerową.
Za TRAKT, za Miodobranie
I za lodowisko, które, mam nadzieję, niedługo powstanie.

3.
Dla mojego męża

Kiedy budzi nas świt drżący,
A nad domem zorza złota,
Ty mnie pytasz na wpół śpiący
Za co masz to miasto kochać.

A ja spod przymkniętych powiek,
Nim się zmierzę z codziennością,
Szeptem zaraz ci opowiem,
Czemu darzę je miłością.

Miasto stare i z tradycją
Otaczają Sowie Góry,
O historii jego dawnej
Świadczą średniowieczne mury.

Najpiękniejszy bywa z rana,
Gdy brzask wstaje purpurowy,
Z szarej pustki się wyłania
Czar kamienic zabytkowych.

W jednej z nich, przy synagodze,
Pakt zawarto historyczny.
Głowy trzech największych mocarstw
Wszczęły wojny czas tragiczny.

Zaś ta synagoga stara,
W której rzadko słychać modły,
W złych dniach cudem ocalała,
Gdy chciał zniszczyć ją lud podły.

Słynnej nocy kryształowej
Mury naszej synagogi
Pewien Niemiec z dobrym sercem
Uratował od pożogi.

Kiedyś region stał przemysłem
I tkaniną świat wojował,
Ludzie byli tu z pomysłem.
Wtedy to się rozbudował.

Gdy poruszysz wyobraźnię,
I zobaczysz dawne lata,
Możesz ujrzeć dość wyraźnie
Piękno tamtejszego świata.

Gdy młyn mielił na potęgę,
A fabryki rosły prężnie,
Miał Dzierżoniów dobre lata,
Rozrósł wtedy się potężnie.

Naszą dumą była Diora,
Cała Polska ją poznała
I pamięta piękne czasy
Kiedy radia z niej słuchała.

Dobrze będzie ci w tym mieście,
Musisz teraz w to uwierzyć.
Skosztuj z naszych pasiek miodu,
Resztę zrobi święty Jerzy.

Choć się trochę tego bałeś,
Przyjechałeś tu z daleka.
Uwierz, że nie pożałujesz.
Piękne życie Cię tu czeka.

Gdy z Jerzego biją dzwony,
Ożywiając nocy głuszę,
jesteś już zauroczony
I już wpadłeś tu po uszy.