Malować zaczęła we Włoszech, przed studiami z muzykologii w Australii, gdzie zrobiła doktorat z polskiej muzyki współczesnej. Jest dzierżoniowianką, ale większość życia spędziła poza Dzierżoniowem. Mimo to, a może właśnie dlatego, potrafi docenić piękno tutejszej przyrody, utrwalając je na zdjęciach. Obcuje ze sztuką dla przyjemności – w różnych jej odsłonach. Na nowej wystawie w Oknie Artystycznym dzierżoniowskiego ratusza możemy oglądać prace Anny Maslowiec.
Bez względu na to, w której części świata przebywa, mottem jej twórczości są słowa Charlie'go Mackesey'a z książki „The Boy, the Mole, the Fox and the Horse”: „Jest tyle piękna, o które musimy się troszczyć”. Piękna, które można utrwalić na płótnie czy kliszy. Zamiłowanie do sztuki towarzyszy artystce od najmłodszych lat. Muzyka jest częścią jej życia profesjonalnego, a rysunek, fotografia czy malarstwo są pasjami, które pozwalają na poszukiwania artystyczne poza światem dźwięku.
Anna Maslowiec jest absolwentką PSM I Stopnia (klasy fortepianu Jadwigi Słowik) w Dzierżoniowie, założonej przez Edwarda Słowika. To właśnie jego malarstwo miało ogromny wpływ na kształtowanie poczucia jej estetyki. - Z tego okresu utkwił mi w pamięci olejny portret Chopina autorstwa Edwarda Słowika, który wisiał w jego gabinecie oraz kaligrafia napisów w całej szkole w stylu gotyckim spod jego ręki. Po latach, podczas moich odwiedzin u państwa Słowików w Kalkar pod granicą holenderską, pan Słowik wprowadził mnie do malarstwa jednego z najlepszych akwarelistów polskich - Zdzisława Szczepanka – wspomina dzierżoniowianka. - Na samym początku mojej pracy akademickiej, wykładając w Conservatorium of Music i na Uniwersytetach w Sydney, obiecałam sobie, że kiedyś w moim aktywnym życiu znajdę czas na inne pasje poza muzyką, fotografią i jogą – mianowicie na rysunek i malarstwo, które sprawiają mi wiele satysfakcji i radości. Bo przecież, jak stwierdził nie bez racji jeden z moich ulubionych pisarzy, Kurt Vonnegut, sztuka jest bardzo ludzkim sposobem na uczynienie życia bardziej znośnym, a praktykowanie jej jest sposobem na to, aby dusza rosła.
Wśród prac na wystawie znajdziemy wykonane jeszcze starym analogowym Zenitem zdjęcia Asyżu, Wenecji czy Sydney, ale także zwierząt zaobserwowanych w naszej okolicy. Anna Maslowiec robi również fotograficzne portrety, ale malować lubi najbardziej architekturę i naturę. Stosuje akwarele, ale robi też eksperymenty z tuszem. - Nie wiem, dokąd mnie zaprowadzi ten proces, ale robię to dla przyjemności – wyznaje. - Akwarela pasjonuje mnie dlatego, że jest uchwyceniem momentu, jest lekka, szybka, płynna i transparentna. Istotny jest w niej element czasu. Ekscytuje mnie też nieprzewidywalny efekt zlewania i mieszania się barw. Akwarela najbardziej odpowiada mojej osobowości – zdradza artystka.
39,5 tys. zł – tyle pieniędzy trafi do mieszkańców Dzierżoniowa, którzy w ubiegłym roku wymienili swoje stare, węglowe piece na nowe, bardziej przyjazne środowisku. Dzierżoniów...
Czytaj dalejW twojej rodzinie występuje problem przemocy domowej lub uzależnień? Szukasz pomocy dla kogoś znajomego lub bliskiego będącego ofiarą przemocy domowej? Skorzystaj z bezpłatnego,...
Czytaj dalejW ramach programu „Aktywne wsparcie” rozpoczęły się w dzierżoniowskim OPS-ie zajęcia Psychoedukacyjnej Grupy Wsparcia dla Kobiet z Doświadczeniem Przemocy i Współuzależnionych....
Czytaj dalej- To jeszcze nie jest efekt końcowy, ale zmiany są już widoczne. Pielęgnacja istniejącej zieleni, dużo nowych nasadzeń, wyremontowane ścieżki i alejki, nowa "mała architektura"....
Czytaj dalejp | w | ś | c | p | s | n |
---|---|---|---|---|---|---|
1
|
2
|
3
|
||||
4
|
5
|
6
|
7
|
8
|
9
|
10
|
11
|
12
|
13
|
14
|
15
|
16
|
17
|
18
|
19
|
20
|
21
|
22
|
23
|
24
|
25
|
26
|
27
|
28
|
29
|
30
|
31
|
Dzisiaj-1°C
Jutro2°C